W tym tygodniu startuje nowy miesięcznik internetowy poświęcony tematyce filmowej. Pismo elektroniczne ukazuje się we współpracy z serwisem Filmaster i ma ambicję konkurować na wysokim poziomie z pismami papierowymi, a z czasem odebrać czytelników temu upadającemu segmentowi rynku. Czy to się uda i w jaki sposób można dostać pierwszy numer przedpremierowo?
Logo i nazwa Filmradaru może wam się wydawać znajoma. I nic w tym dziwnego, ponieważ za jego wydaniem stoi częściowo ekipa odpowiedzialna za Literadar - obecnie największy elektroniczny magazyn o książkach. Niewątpliwy sukces tego ostatniego dobrze zwiastuje nowemu dziecku zespołu, na którego czele stoi Piotr Stankiewicz. Robi się o nim już głośno w internetowych mediach - pojawił się choćby na Spider's Web, a facebookowa strona szybko zyskuje fanów.
Oficjalna premiera zaplanowana jest na 20 stycznia (wtedy też pismo pojawi się na platformie issuu). Już teraz można go pobrać zapisując się do newslettera na stronie czasopisma. A w pierwszym numerze znajdziemy między innymi artykuły o fenomenie Zmierzchu, serialu o Dexterze, przegląd największych brzydali kina, wywiad z twórcą Napiprojektu a także recenzje kinowych i telewizyjnych nowości. Pismo dostępne jest w formacie PDF.
Filmaster, nie Filmster :)
OdpowiedzUsuńAle dzięki za napisanie o Fimradarze!
Ups rzeczywiście wkradł się błąd. Już poprawiam tu i na Polterze.
UsuńA inicjatywa zacna, więc warto przyłożyć rękę do jej propagowania. ;)