09 stycznia 2012

Monastyr Przebudzenie - LARP Ofensywy 10

14:15 Posted by Grzegorz A. Nowak , , No comments
Jeśli tak jak ja czekacie na nową edycję Monastyru z pewnością ucieszy was fakt, że aktywnych fanów tego systemu jest ciągle sporo. Wśród nich członkowie Bractwa Ofensywa, które organizuje cyklicznie LARP-y w stolicy. Tak się składa, że w grudniu odbył się LARP zatytułowany "Przebudzenie" - w rozwinięciu znajdziecie galerię zdjęć oraz parę słów o samej grze.


LARP Monastyr Przebudzenie odbył się 21 grudnia i zebrał w sumie niemal 40 graczy. Akcja została umiejscowiona w pewnym delijskim hrabstwie, gdzie ostatnio działy się dziwne rzeczy. Poniżej znajdziecie opis z forum Bractwa Ofensywy:
Do Delli, państwa położonego w centralnej części Półwyspu Pazura 25 lat temu przybył obecny Hrabia ziem tutejszych Rodrigez El Caro. Poprzedni Hrabia Rafael El Caro zaczął w ów czas niedomagać i rzeczonego wezwał na pomoc, wuja swego najbliższego. Nie udało się odratować nieszczęśnika i bezdzietnie musiał opuścić ten świat, duszę swą Jedynemu powierzając. Szczęśnie opiekę nad włościami mógł powierzyć swemu krewnemu – Rodrigezowi.
Hrabstwo to, co prawda posępne nieco, jak i cała okolica dość odludna, bo w mało dostępnym zaułku gór, gęsto porośniętym lasem położona. Ziemia tu raczej jałowa, jednak tutejszym zwyczajem jada się tu suto i pija na umór, nie żałując owoców ciężkiej pracy chłopstwa (co jest wszelako w tej krainie obyczajem nadto powszechnym). Ostatnimi czasy, pokój życia mieszkańców naruszyła seria niespodziewanych a krwawych zgonów zwierzyny oraz ludności miejscowej i przejezdnych. Rzecz tym bardziej niewygodna, że przyczyna zgoła nie znana, choć mawia się o bestii jakiejś potwornej i okrutnej nękającej okolicę. Czas najwyższy to tajemnicę tę uczynić odkrytą ku wiedzy przelęknionej gawiedzi i na zamek Hrabiego wielu zacnych gości się zjechało śledztwu dopomóc.
Jeśli jesteście z Warszawy i jeszcze nie słyszeliście o organizowanych przez nich LARP-ach koniecznie zaglądnijcie na ich forum. Aktywna społeczność stara się przynajmniej raz w miesiącu organizować podobne spotkania. Jak wypadło tym razem, możecie podziwiać w poniższej galerii.










0 komentarzy:

Prześlij komentarz